grześ grześ
3232
BLOG

Dlaczego nie chcę ratować Trójki. List do organizatorów akcji

grześ grześ Kultura Obserwuj notkę 64

Ostatnio podczytuję namiętnie stronę fejsbukową akcji "Ratujmy Trójkę", jako że nie mam fejsbuka, to zwróciłem sie do organizatorów i uczestników mailowo, postanowiłem tekst wrzucić również tutaj, jeżeli jest tu ktoś wspierający tę akcję, to czekam na polemiki ciekawe:)


Postanowiłem Państwu napisać, dlaczego mimo że jestem słuchaczem Trójki od roku 1997, to nie chcę z Państwem ratować Trójki oraz w ogóle obawiam się tego ratowania przez was równie mocno jak zmian wprowadzanych przez dyrekcję.
Na początek kilka słów wstępu, by pewne rzeczy były jasne, Trójki słucham od 15 roku życia, przeczytałem kilka książek o Trójce, napisałem wiele tekstów o niej, słuchałem jej 24 godziny na dobę za różnych dyrektorskich kadencji.
Poglądami jestem daleki od PiS, nie lubię ich, nie lubię polskiej prawicy, jestem daleki od Kościoła, nie jestem konserwatystą, lewakiem i zgniłym liberałem jestem.
Niby idealny materiał, by Państwa akcję wspierać i się nią cieszyć.

Ale będę szczery, czytam was na fejsbuku "Ratujmy Trójki" i fejsbuku Trójki raczej z uczuciami takimi jak przerażenie, zdziwienie, znużenie, zniesmaczenie, czasem ubolewanie.
Ale do rzeczy, dlaczego tej Trójki strasznej i pisowskiej nie chcę z wami ratować.
Bo uważam, że często Państwo zwyczajnie histeryzują, zwalniając choćby co chwilę jakiegoś redaktora, gdy on jest na urlopie lub gdy audycja jest przesunięta.


Bo poza histerią zauważam strasznie dużo złej energii i braku kultury, z jednej strony uważają się Państwo za wybranych, ciekawych, mądrych, oczytanych i w ogóle, och, ach, a z drugiej czytam obelgi i mało wyrafinowane słowa pod adresem np. pana Semki, jakieś słabe odniesienia do wyglądu, czytam skrajnie nietolerancyjne komentarze, czytam agresywne teksty, czytam nawet tak słabe rzeczy jak szyderstwo z nazwiska nowego prowadzącego audycje z muzyką klasyczną, czytam pełne ignorancji komentarze, co w Trójce się zmienia (zwyczajnie nieprawdziwe).


Bo nie dają Państwo szansy nowym dziennikarzom, jeszcze przed posłuchaniem audycji mając już wyrobioną opinię i nie dając sobie szansy na jej zmianę. Np.  te krytyczne bardzo opinie o nowej audycji "Historie jak z książki", myślałem, że gniot totalny, słucham teraz podcastu, niezły radiowy głos, ciekawe rzeczy o Poznaniu 56, niezła muzyka.
No ale jak jedna pani pisze, że ona w niedzielę w południe nie chce słuchać o tak nieprzyjemnych rzeczach jak czerwiec 1956, ona chce przyjemnej muzyki. No to sorry, życie nie składa się tylko z przyjemnych rzeczy.
Dlaczego jeszcze nie chcę ratować tej Trójki z Państwem?
Bo wielu z Państwa w ogóle tej Trójki nie zna, oburzają się niektórzy na audycję z muzyką chrześcijańską, która jest od wielu lat i była przez całą kadencję Magdy Jethon, Oburzają się Państwo na Wolskiego i Reszczyńskiego, którzy też byli za Magdy Jethon (o ironio nowy dyrektor ich zdjął (przynajmniej na wakacje) a dał Marcinik i Bugalskiego:))
Niektórych z państwa oburza muzyka klasyczna w Trójce, nie wiem czy to słaba pamięć czy słuchanie od niedawna, ale w Trójce od początku jej istnienia do chyba roku 2000 czy 2001 była muzyka klasyczna ( choćby audycja Małgorzaty Pęcińskiej)
Nie zauważają Państwo zmian na lepsze w ogóle (Kordowicz, Sztompke, klasyka właśnie)
Poza tym oburzają się państwo na rzeczy naprawdę śmieszne, np. że w Boże Ciało się gada o religii (mnie jako ateiście to nie przeszkadza), wyznają Państwo teorie spiskowe (że wszyscy dziennikarze się już boją i to słychać), piszą Państwo wszystko z niesłychaną pewnością, choć skąd ją można mieć.
Mam też wrażenie, że wielu z Państwa nie zależy aż tak na Trójce dobrej, tylko na Trójce "słusznej", jedynie słuszna to jest wg Państwa Trójka Magdy Jethon.
Dlaczego tak myślę?
Bo Państwo pomimo że realnie w ramówce nie zmieniło się wiele, dziennikarzy poza Sosnowskim (szkoda i sam pisałem, że to podła zagrywka), Mielewczyk i Owsiakiem, który odszedł sam, nie ubyło, twierdzą, że już się nie da słuchać, że cały czas propaganda, że poza Listą i Mannem nic nie ma.
Naprawdę nic nie ma?
Kydryńskiego nie ma, Bugalskiego, Nogasia, Ossowskiego, Strefy wolnej od Angola, Minimaxu, Rosiaka, Strzyczkowskiego, Gacek, Szydłowskiej, Dobroń, Metza, Deblesema, Chojnackiego, Orzecha?
Państwo krytykują zmiany wprowadzane i okej, rozumiem, ale np. wyczytałem, że u Stremeckiego straszna muzyka była, a teraz słucham i Demarczyk śpiewa, Łucja Prus,
To jest ta straszna muzyka, to jest ten słuchacz Trójki-inteligentny i wyrafinowany, który Demarczyk uważa za słabą muzykę.
I kolejna sprawa, audycje znikały i były przesuwane i za Magdy Jethon.
Opłakiwana przez państwa Joanna Mielewczyk zastąpiła w niedzielną noc "Dobronockę", wieloletnia audycję Grażyny Dobroń, dziennikarki znacznie bardziej trójkowej niż  pani Mielewczyk.
Zniknął Piotr Kosiński i jego Noc Muzycznych Pejzaży, zniknął Kordowicz, na samym początku odszedł Wasowski i Cejrowski, jeszcze coś by znalazł.
Ale pójdźmy dalej, niestety audycje świetne odchodzą, czasem powracają, odchodzą wybitni dziennikarze i często już nie wracają.
No bo popatrzmy na lubianych choćby i przez Państwa i przeze mnie: Sosnowskiego i Bugalskiego, czy wiedzą państwo, kto przed nimi prowadził Kluby Trójki?
Bo ja wiem i bardzo żałowałem, że wtedy im podziękowano: Annie Semkowicz (już nie żyjącej) i Hannie Marii Gizie (której na szczęście można słuchać w Dwójce).
Albo Literackie Biuro Śledcze Sosnowskiego i Nogasia, a pamiętaja Państwo Trójkę pod Księżycem i Zagadki Literackie Hanny Marii Gizy i Tomasza Wroczyńskiego, najpierw im skrócono do godziny, później znikli.
I nie zrobili tego ani straszni pisowcy ani Sobala ani Hlebowicz.
Dlatego ja jestem ostrożny w ocenach, bo wszystko co najlepsze w Trójce zaczęto niszczyć już w latach 2000-2001, a w 2002 Laskowski wykończył dzieło prawie całkowicie. Na szczęście Trójkę na dobre tory przywrócił Skowroński, znowu ten obrzydliwy pisowiec. (Choć inna sprawa że to już i tak nie była Trójka, którą mogłem sie cieszyć w latach 1997-2001, w porywach do 2002)
BTW, pamiętają Państwo  kogo za Laskowskiego było najwięcej w ramówce, to też ciekawe sobie przypomnieć.
I ostatnia rzecz, dziwią mnie też te częste nawoływania by przestać słuchać Trójki, te opisy, że już nic tam nie ma do słuchania.
Ja jestem słuchaczem, który nie odszedł za Laskowskiego nie odszedł  za Sobali, nie widzę też powodu, by odchodzić teraz, tak samo nie rozumiem psioczenia na dziennikarzy, którzy zostają, przecież o to chodzi, by zostali, jeśli odejdą, kto odbuduje (załóżmy że jest strasznie źle i trzeba odbudowywać) za kilka lat tę Trójkę.
I na sam koniec już, jestem lewakiem, ale nie przeszkadzają mi inne poglądy, nie przeszkadza mi konserwatysta Górny ni prawicowiec Semka (przeszkadza mi Lisicki ale nie z powodów poglądów, po prostu go nie lubię jako osoby i uważam za strasznie słabego dziennikarza), chciałbym, by w Trójce było miejsce i dla lewaków, prawaków i centraków, by nie była problemem dwugodzinna audycja z muzyką religijną ale żeby nie była też problemem audycja z metalem czy gotykiem, (właśnie leci dwugodzinna Strefa Rokendrola wolna od Angola, prowadzona gościnnie przez redaktora Ossowskiego, genialna audycja i muza), chciałbym, by było reprezentowane pełne spektrum poglądów, choć wiem, że to niemożliwe, ale nie tylko teraz, nie było tak i za Magdy Jethon.

To tak ku przemyśleniu tych kilka moich uwag, przepraszam za chaos i niezgrabność, ale za dużo myśli mam:)

 

P.S. Prowincjałka sie ucieszy:), znowu będzie o Trójce tutaj, następny tekst to będzie moje podsumowanie nowej ramówki i zmian dyrektora Chlebowicza, zamierzam też napisać kolejne obrazki, gdzie będzie o społeczeństwie, Polsce i i innych ważnych rzeczch, ale bazą do przemyśleń są m in. głosy z dyskusji o Trójce.

grześ
O mnie grześ

Nie mam marzeń, nie znam bajek. Ale jeszcze w zielone gramy. Game is over.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura