No i co tu powiedzieć?
Nawet jeśli będą notki, to już sobie nie pogadamy raczej, więc sensu nie ma.
Miała być notka na 10-lecie, pewnie nie będzie.
Straciłem trochę czasu tu, niewiele zyskałem, ale nie żałuję, bo i po co.
Fejsbuka nie mam, nawet jeśli mieć będę, to jak już pisałem, nie wiem, czy będę chciał go wykorzystywać do komentowania.
Więc pa, pa, do zobaczenia w lepszych(?) czasach.
To tyle.
W gruncie rzeczy było miło.