Trzeba to powiedzieć głośno i wyraźnie.
Jeśli PiS i kościół (mam na myśli episkopat i szeregowych księży głównie) nie powiedzą, że nienawiść, agresja, przemoc wobec obcokrajowców to zło.
Jeśli nie zaprzestaną wspierać kiboli, Młodzieży Wszechpolskiej, ONR, hołoty demolującej kebab w Ełku.
Jeśli nie przestaną wygadywać idiotyzmów o pierwotniakach czy zalewie muzułmanów.
Jeśli nie przestaną bredzić o złu multikulti.
Jeśli nie powiedzą głośno i wyraźnie, że prawdziwy Polak jest tolerancyjny, nie ma nic przeciwko obcokrajowcom, jest gościnny i pomocny, a to co wyprawia się w necie i na ulicach to nie jest polskość ani chrześcijaństwo, to jest demoralizacja i bandyctwo.
Jeśli księża nie będą powtarzać na każdym kazaniu, że kochać bliźniego swego to kochać muzułmanina, Araba, Turka i każdego człowieka. Bez wyjątku, a z rasizmu i nienawiści należy się spowiadać.
Jeśli politycy nie zaczną traktować spraw z pobiciem cudzoziemców (a często po prostu Polaków tyle że innego pochodzenia) priorytetowo.
Jeśli publiczna telewizja, publiczne radio, szkoły, uczelnie nie będą wolne od nienawiści, jeśli nie będą szerzyć zasad humanizmu i tolerancji.
To wtedy obecny rząd i episkopat będą mieć krew na rękach.
To już nie są żarty.
Wiem, że trudno się wycofać z cynicznej i obrzydliwej nagonki, którą się prowadziło przez 1,5 roku dla kilku procent w sondażach.
Wiem, że trudno episkopatowi nie być przybudówką PiS i nie czerpać korzyści i nie upajać się władzą.
Ale tu już nie chodzi o uchodźców, których u nas prawie nie ma, nie chodzi o wielkie słowa, tu zaczyna chodzić o to, że im dłużej będziecie tolerować (politycy i księża) Międlarów, Kowalskich, ONR, kiboli tym podobne podłej konduity towarzystwo, tym bardziej będziecie odpowiedzialni.
Za to co już się stało.
I za to co się stać może (zamieszki, zabójstwa na tle rasowym, pogromy).
Jeśli wierzycie w tego swojego Boga, nie chciałbym być na waszym miejscu, gdy on was będzie oceniał.
*Pisząc 'kościół" mam na myśli głównie episkopat, są środowiska w kościele, które sprzeciwiają się nienawiści i rasizmowi mocno i od dawna (s. Chmielewska, dominikanie, jezuici, środowisko "TP", "Znak-u", "Więzi" dziś mądry tekst napisał (pomijając głupawą wstawkę o lewactwie) Terlikowski)
P.S. Wiem, żegnałem się i 2 dni po tym tekst, ale są ważniejsze sprawy, wolę być niekonsekwentny niż milczeć w takiej sytuacji.
Niestety, nie odpowiem na komentarze, chyba że w notce.
P.P.S. Nowy salon- okropny.
Odpowiedzi na komentarze:
@Mud Doctor,
no pewnie to jeden z mitów ta polska gościnność, nie raz słyszałem i czytałem choćby o tym, że w krajach Azji np. jest to o wiele bardziej rozwinięte.
Tak samo z tą otwartością Polaków, raczej tego nie widzę.
@Stanislaw Kosmala
spadaj głuptasku.